Plan artykułu:
1. Wprowadzenie
2. Płyn do spryskiwaczy najlepiej nabyć zanim przyjdzie zima
3. Warto wybrać dobry płyn do spryskiwaczy, zwłaszcza w zimie.
4. Certyfikaty oraz wytrzymałość na zamarzanie.
5. Co zrobić, gdy płyn do spryskiwaczy zamarznie?
6. Ryzyko korzystania z popularnych skrobaczek.
7. Odmrażacze - jak je kupować i z nich korzystać
8. Podsumowanie
Wprowadzenie
Zima to bezsprzecznie okres, kiedy szczególnie musimy zatroszczyć się o szyby i akumulator w naszych samochodach. O akumulatorach będę pisał w odrębnym artykule, natomiast w tym skoncentruję się na szybach. Powiem o sposobie dobrania najlepszego płynu do spryskiwaczy, skrobaczek do szyb i odmrażaczy. Odpowiem na pytanie czy warto zainwestować w odmrażacze do szyb, jakie sposoby pozbywania się zmarzliny z szyb są najlepsze i jak je dobierać do panujących warunków.
Płyn do spryskiwaczy najlepiej nabyć zanim przyjdzie zima
O płyn do spryskiwaczy trzeba zatroszczyć się zanim nadejdzie zima. Po pierwsze ze względu na cenę, która w sezonie zimowym jest znacznie wyższa, ale również by nie dać się zaskoczyć. Jeśli mrozy pojawią się wcześnie np. w listopadzie (co nie raz już się zdarzało), nasz letni płyn do spryskiwaczy może po prostu zamarznąć. Wielu kierowców decyduje się w takiej sytuacji kontynuować podróżowanie samochodem. Takich kierowców bez problemu rozpoznajemy po bardzo brudnych szybach, zwłaszcza przedniej i tylnej. Widoczność ogranicza się wtedy nawet do 25% a promienie słoneczne kiedy padają na taką szybę, ulegają rozproszeniu i wdzierają się do wnętrza pojazdu oślepiając kierowcę. Prowadzi to do bardzo dużego zagrożenia i sporego dyskomfortu w prowadzeniu pojazdu.
W płyn do spryskiwaczy warto zaopatrzyć się wcześniej. Trzeba śledzić prognozę pogody. Jeśli zapowiadane są pierwsze mrozy bez chwili wahania trzeba wlać do zbiornika zimowego płynu do spryskiwacza. Nie zaleca się mieszania płynu letniego z zimowym. W tym celu należy pozbyć się płynu letniego a w jego miejsce wprowadzić zimowy. Inaczej znajdujący się w zbiorniku zmieszany płyn znacząco utraci odporność na zamarzanie.
Warto wybrać dobry płyn do spryskiwaczy, zwłaszcza w zimie
Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów płynów do spryskiwaczy pochodzących od rozmaitych producentów. Warto wzbogacić się o podstawową wiedzę na ten temat, by uniknąć błędów negatywnie wpływających na bezpieczeństwo własne i innych uczestników ruchu drogowego. W tym artykule skoncentruję się na omówieniu zimowych płynów, których dobór wbrew pozorom nie jest taki łatwy.
Zimowy płyn do spryskiwaczy jest zazwyczaj mieszaniną czterech składników: wody, substancji powierzchniowo czynnych, dodatków zapachowych oraz składników zapobiegających zamarzaniu. Jednym z tych składników może być etanol, który jest w pełni bezpiecznym środkiem, ale przez to droższym. Producenci chcąc obniżyć koszty produkcji płynu używają metanolu - toksycznej substancji, która może być bardzo niebezpieczna dla człowieka. Niebezpieczeństwo jest największe w przypadku połknięcia a wystarczy choćby niewielka ilość metanolu by spowodować poważne skutki.
Metanol jest również groźny, gdy dojdzie do kontaktu ze skórą a o to nie trudno zwłaszcza w trakcie wlewania płynu do zbiornika. Metanol jest bardzo groźny w fazie lotnej, gdy jest wdychany przez człowieka. Jego opary wdzierają się do wnętrza auta przez system wentylacyjny. Przy częstym używaniu spryskiwacza stężenie metanolu może być większe od dopuszczalnej (bezpiecznej dla człowieka) nawet kilkunastokrotne. To prowadzi do zaburzenia widzenia, percepcji, nudności, senności a w skrajnych przypadkach nawet do utraty przytomności. Stosowanie niskiej jakości płynów, które zwykle dostępne są w niezwykle atrakcyjnych cenach, może być bardzo nieopłacalne zarówno dla naszego portfela jak i przede wszystkim zdrowia i bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Certyfikaty oraz wytrzymałość na zamarzanie
W Polsce zima bywa czasami surowa, łagodna lub zupełnie pośrednia. Nie ma reguły, dlatego warto być przygotowanym możliwie jak najlepiej. Jeśli mamy możliwość zakupu płynu, który według producenta nie będzie zamarzał przy -22°C to warto to zrobić. Koniecznie jednak należy sprawdzić jego skład, zwłaszcza udział procentowy metanolu, jeśli taki został użyty (najlepiej żeby w ogóle go nie zawierał). Jeśli temperatura spadnie poniżej -15°C to można być pewnym, że słabszej jakości płyn zamarznie. To z kolei grozi poważnymi konsekwencjami w postaci pęknięcia zbiornika na płyn lub uszkodzenia przewodów doprowadzających płyn do dyszy.
Przy zakupie płynu do spryskiwacza warto zwrócić uwagę czy posiada certyfikację PZH (Polski Zakład Higieny), a także PCBC (Polskie Centrum Badań i Certyfikacji). Dodatkowo powinien on posiadać znak bezpieczeństwa B albo certyfikat zgodności Instytutu Transportu Samochodowego. Jeśli jednak z jakiegoś powodu płyn nie posiada tych oznaczeń, jest spore prawdopodobieństwo, że może doprowadzić do uszkodzeń lakieru, karoserii, dysz spryskiwacza, uszczelek i plastikowych elementów nadwozia. Może mieć słabsze właściwości czyszczące i współpracy z gumą wycieraczek powodując zarysowania na szybie. Niecertyfikowane płyny z pewnością będą miały niebezpieczny dla człowieka skład chemiczny.
Na rynku dostępne są również koncentraty płynu do spryskiwaczy. Warto zapamiętać, że takiego koncentratu nie wolno mieszać ze zwykłą wodą np. z kranu, tylko z wodą destylowaną. Oczywiście im mniejsze stężenie tym mniejsza odporność na zamarzanie.
Co zrobić, gdy płyn do spryskiwaczy zamarznie?
Na zamarzniecie płynu do spryskiwaczy szczególnie narażeni są użytkownicy, którzy nie śledzą prognoz pogody oraz przechowują swoje pojazdy „pod chmurką”. Jeśli zauważysz, że płyn do spryskiwaczy nie wydobywa się przez dysze a jednocześnie słyszysz, że silniczek pracuje, możesz śmiało przypuszczać, że płyn z pewnością zamarzł. Pamiętaj, aby nie próbować na siłę, gdyż silniczki odpowiadające za pompowanie płynu na zewnątrz zbiorniczka łatwo się psują. Koszt takiej naprawy może okazać się zaskakująco wysoki.
Płyn do spryskiwaczy może zamarzać w zbiorniku, ale najczęściej jednak zamarza w dyszach oraz przewodach doprowadzających płyn do dysz.
Sposoby na zamarznięcie płynu w dyszach:
1. Wprowadź odmrażacz do zamków samochodowych do dysz, odczekaj chwilę i sprawdź czy się udało.
2. Usuń zamarznięty płyn przy użyciu szpilki, delikatnie wprowadzając ją do otworu w dyszy.
3. Najmniej skuteczna i jednocześnie najbardziej niebezpieczna jest metoda polegająca na rozgrzaniu płynu za pośrednictwem wzrostu temperatury pracującego silnika w trakcie jazdy. Niestety przy większych mrozach jest to zupełnie nieskuteczne.
Sposoby na zamarznięcie płynu w przewodach doprowadzających do dysz oraz w zbiorniku:
1. Jeśli masz dostęp do przewodów, postaraj się wypiąć je i umieścić w ciepłym pomieszczeniu cierpliwie czekając aż się roztopią. Bywa jednak tak, że przewody te są tak ukryte pod elementami pod maską silnika, że tylko mechanik ma możliwość ich wykręcenia. Jeśli nie masz możliwości korzystania z garażu, w którym przez noc płyn w przewodach się roztopi to niestety jedynym rozwiązaniem będzie wizyta u mechanika.
2. Na zamarznięcie płynu w zbiorniku w zasadzie nie ma innej rady jak odstawienie pojazdu w ciepłe miejsce na co najmniej kilka godzin, gdzie płyn będzie mógł się po prostu roztopić.
Najlepszą metodą jednak jest profilaktyka i nie odkładanie wlewania bezpiecznego płynu zanim nadejdzie mróz.
Ryzyko korzystania z popularnych skrobaczek
Skrobaczka jest najpopularniejszą metodą walki z zamrożonymi szybami. Nie jest ona jednak pozbawiona wad. Usuwanie lodu z szyb w sposób mechaniczny może powodować powstanie drobnych zarysowań, które z roku na rok mogą osłabiać widoczność w pojeździe, zwłaszcza w letnie słoneczne dni. Przy nieodpowiednim użytkowaniu skrobaczek można uszkodzić również uszczelki szyb rozszczelniając kabinę pojazdu i pozwalając na wdzieranie się wilgoci i hałasu do jego wnętra.
Ta metoda jest jednak wciąż skuteczna, chociaż z czasem będzie wypierana przez inne. Można z niej skorzystać, gdy wyjątkowo nie ma innego wyjścia. Poza tym jest to metoda bardzo niekomfortowa, zwłaszcza, gdy nie masz przy sobie dobrych rękawiczek a temperatura jest mocno ujemna a do tego wieje silny, polarny wiatr. Jeśli mróz jest bardzo mocny, usunięcie zmarzliny wymaga użycia sporej siły fizycznej, dlatego osoby drobniejszej postury mogą mieć z tym problem.
Mimo minusów tej metody sprzęt ten warto mieć w samochodzie, choćby jako element wspomagający działanie innych produktów np. odmrażaczy. Na półce sklepowej jest mnóstwo rodzajów skrobaczek. Najtańsze skrobaczki są zwykle nieskuteczne i szybko się wyrabiają, najdroższe są po prosu drogie a nic lepszego nie wnoszą. W ogólnym rozrachunku okazuje się, że najskuteczniejsze i najbardziej opłcalne są te ze średniej półki cenowej (koszt 6-9zł).
Odmrażacze – jak je kupować i z nich korzystać
Największą zaletą korzystania z odmrażaczy jest ich szybkość działania oraz łatwość obsługi i niewielka ilość energii jaką trzeba użyć, aby osiągnąć zamierzony efekt. Od razu przy tej okazji warto wspomnieć, że nie wolno polewać zamrożonych szyb czy pojazdu gorącą wodą. Po pierwsze nie jest to skuteczne a po drugie może spowodować dodatkowe uszkodzenia np. pękanie szyb.
Zanim jednak zdecydujemy się na zakup odmrażacza, trzeba przemyśleć jaki preparat kupić. W sprzedaży oferowane są odmrażacze w spreju oraz z dozownikiem takim, jaki zwykle występuje w pojemnikach z płynem do mycia szyb. Ten drugi jest dużo lepszy, bardziej odporny na uszkodzenia, pozwala również łatwiej uniknąć bezpośredniego kontaktu substancji ze skórą.
Odmrażacze mogą się od siebie różnić składem chemicznym, który wpływa na:
- siłę negatywnego wpływu na lakier i karoserię oraz inne zewnętrzne elementy pojazdu (np. wycieraczki, plastiki)
- odporność na zamarzanie (optymalna temperatura waha się pomiędzy -35°C a -40°C)
- tempo odmrażania szyby
- możliwości odtłuszczania szyb
Kupując odmrażacz przeczytaj uważnie co na powyższe tematy jest napisane na opakowaniu.
Kilka cennych rad jak używać odmrażaczy:
- używając tego typu preparatów należy zachować ostrożność, gdyż są to substancje chemiczne niebezpieczne dla zdrowia człowieka
- staraj się unikać kontaktu ze skórą a zwłaszcza z oczami. Uważaj na częsty w zimie wiatr, który może skierować płyn w stronę głowy
- po wprowadzeniu odmrażacza na powierzchnie szyb odczekaj chwilę, pozwól substancji zadziałać.
- jeśli zdecydujesz się na odmrażacz w spreju, przechowuj puszkę w warunkach ciepłych (powyżej 0°C)
Jest jeszcze jedno rozwiązanie, zupełnie bezinwazyjne. To jest stosowanie mat bezpośrednio na przednią szybę, dzięki którym problem lodu i śniegu znika. Minusem jest to, że matę trzeba nałożyć na suchą szybę a o to w zimie ciężko.
Podsumowanie:
Opisane wyżej produkty należą do podstawowych elementów wyposażenia pojazdu zimą. Mimo dużej ilości producentów tego sprzętu, warto nabyć ten lepszej jakości. Jego wyższy koszt szybko się zwraca. Oszczędzamy przede wszystkim czas i energię. Dodatkowo pozwala on uniknąć powstawania niepotrzebnych uszkodzeń pojazdu, których eliminacja wiąże się z dodatkowymi kosztami.
Oprócz tego sprzętu warto zainteresować się również:
- szczotką do odśnieżania - tutaj wielkiej filozofii nie ma. Ważne aby uchwyt był wygodny a powierzchnia włosia wystarczająco długa i mocna aby bez większego wysiłku zmiatać śnieg z auta.
- odmrażaczem do zamków - elektryczne stają się coraz bardziej popularne
- preparatami do konserwacji zamków – koniecznie należy użyć po uprzednim wykorzystaniu odmrażacza
- płynem do szyb zapobiegającym parowaniu - często przyczyną parowania jest zanieczyszczony filtr kabinowy, co warto monitorować.
Powyższe informacje pozwolą zadbać o własne auto, ale niestety nie każdy dba tak samo. Zimą na drodze wciąż spotyka się tzw. „czołgistów”, którzy zdaje się przeszli „kurs nauki jazdy czołgiem” zyskując umiejętność poruszania się pojazdem z bardzo ograniczoną widocznością.
Miej na względzie takich użytkowników dróg. Czołgista bez względu w kurs w jakim uczestniczył, zawsze będzie miał ograniczoną widoczność stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Autor wpisu: Marek Kasprzyk | Właściciel | Quattro | www.quattro.szkola.pl
Wiecej o autorze: link dostepny wkrótce >
Dodaj swój komentarz: poniżej za pośrednictwem Facebooka
Kontakt: blog@quattro.szkola.pl
Quattro w Social Media:
Facebook | Instagram | You Tube | Snapchat | Twitter | Google+ Nowy Sacz | Google+ Kraków
Tagi: płyn do spryskiwaczy, jak dbać o pojazd w zimie, jak dbać o szyby w aucie w zimie, odmrażacz do szyb w samochodzie, Prawo Jazdy Kraków, Nauka Jazdy Kraków, Szkoła Jazdy Kraków, kurs nauki jazdy, Prawo Jazdy Nowy Sącz, Nauka Jazdy Nowy Sącz, Szkoła Jazdy Nowy Sącz, Kurs Prawa Jazdy Kraków, nauka jazdy Kraków forum, prawo jazdy Kraków forum, nauka jazdy Kraków opinie, prawo jazdy Kraków opinie, jazdy doszkalające Kraków, prawo jazdy Nowy Sącz forum, prawo jazdy Nowy Sącz opinie,